czwartek, 5 marca 2015

Bo kiedyś przychodzi czas zmian

    Za niedługo lato...
To oznacza że trzeba popracować nad formą oraz wyglądem...


Postanowiłam przejść na diete  oraz zacząć ćwiczyć :D

ALE CO ĆWICZYĆ ???
I
JAKA DIETA ???


Jeśli macie jakieś propozycje była bym wdzięczna :p 

Propozycje proszę pisać na ten adres :
www.ask.fm/BrownEyesAreGood


wtorek, 27 stycznia 2015

 Słodki świat 

A oto kilka moich autorskich łakoci 








Pierniczki













Babeczki czekoladowe z wiśniami













Placuszki z jagodami i sosem jagodowym ;)





    





Naleśniki z twarożkiem i truskawkami z sosem truskawkowym






O to kilka moich propozycji na osłodzenie życia łatwe i proste jedzonko na kolacje, podwieczorek, śniadanie a nawet na obiadek dla dzieci :)

Ktoś ciekawy jaki jest przepis zapytaj w kometarzu lub na Ask.fm/BrownEyesAreGood 

Powracam

 Dawno mnie tutaj nie była... Mam nadzieję, że nie wyszłam z prawy xd 



Chciałabym napisać o czymś ciekawym ale nie mam bladego pojęci, o czym mogła bym napisać.... Jeśli macie jakieś pomysły to będą one mile widziane :)

Zapraszam serdecznie :*



wtorek, 25 marca 2014

Takie bzdety


Taki malutki wstęp bo dawno nie pisałam :)

 


      Najgorzej jest stać pomiędzy dwoma rzeczami; tym co było oraz tym co mogło być... Zamiast patrzeć w teraźniejszość, zawracamy sobie głowę starociami... Ale czy może być coś gorszego od powracaniem do starych wspomnieni, które ranią nas bardziej niż wcześniej... Owszem może być coś gorszego... Jeśli ma się rozdarte serce na kilka części...
Co wtedy?
Jeśli podoba nam się ktoś równocześnie z inną osobą... Jak wtedy postąpić...? Może odpuścić sobie z każdym ... Sama tego nie wiem... Jeszcze gorzej jeśli ten ktoś zadłuży się w tobie a co gorsza obaj to zrobią... Jak się wtedy zachować?... Największa obawa jest wtedy gdy to my zaczniemy zadłużać się w nich, zaczynamy o nich myśleć, uśmiechać się na ich widok, zaczepiać ich po prostu mieć radość z tego, że tą osobę się widzi... Ja sama nie potrafię zrezygnować, gdyż jestem bardzo kochliwą osobą jeśli się staram to na 100% i nieodpuszczam... Ale gdy tych chłopaków jest dwóch i ciągle ma się dylemat i nie wiadomo co zrobić... Jak dla mnie czas pokaże jak postąpić i co z tym fantem zrobić...


  Jako następny temat :
Miłość nie odwzajemniona

wtorek, 25 lutego 2014

Czy warto przejmować się ludźmi?

Temat otrzymany od anonimka to :

Czy warto się przejmować ludźmi?


Zależy w jakim sensie...




Jeśli chodzi o przejmowania się opinią innych ludzi na swój temat... To jak dla mnie, nie ma czym się przejmować... Moja mama mówi, że jeśli ktoś mówi o Tobie coś złego to znaczy że czegoś ci zazdrości... Osoby które dużo mówią na twój temat, a nic tak naprawdę o Tobie nie wiedzą, jak dla mnie nie są warci naszych nerwów... Każdy z nas jest swój w rodzaju... Nie możemy tego zmienić... Jak ja to mówię " Lepiej jest być nieidealnym sobą niż zakłamanym ideałem" To co robimy, jak się zachowujemy, jak wyrażamy Siebie, w jaki sposób się wyrażamy to tylko nasza sprawa i nikt inny nie powinien się tym interesować...




Każdy z nas nie chce aby ktoś wyrażał się nie miło na nasz temat... Ale jest inaczej sami oceniamy innych po tym jak się ubierają, albo jak się zachowują ... Jak dla mnie nie jest to nie w porządku w stosunku do innych, ponieważ oczekujemy od innych aby nie wypowiadali się nie miło na nasz temat a sami nie potrafimy tak robić...
Ale jeśli ktoś rzeczywiście zachowuje się nie tak jak powinien i robi coś w swoim życie nie tak... Powinien pomyśleć nad swoim zachowaniem i może coś zmienić... Nie raz to co myślą o nas inni spowodowane jest na przykład negatywnym lub wyzywającym zachowaniem...
Może podam kilka jakiś przykładów...
Jeśli dziewczyna zmienia sobie co chwilę chłopaka to każdy będzie uważał ja za puszczalską... Dlaczego?..
A może ona po prostu szuka tego jedynego... Nie zawszę zmienianie chłopaka może oznaczać to, że dziewczyna jest puszczalska...
Albo rozmowa z wieloma chłopakami na raz... Czy to coś złego?.. Dla nie których najwyraźniej tak...


Jak dla mnie zdanie jest podzielona na ten temat... Może i nie powinniśmy przejmować się opinią innych... Ale nie raz warto pomyśleć czy nasz zachowanie jest dobre i czy jest uważane przez innych za rozsądne...
Jeśli nie chcesz aby ktoś wyrażał się źle na Twój temat to ty też nie próbuj mówić o nim źle... Zachowuj się fair w stosunku do innych a może życie ci się odwdzięczy...

Chyba z mojej strony to na tyle....
Zapraszam Serdecznie i czekam na kolejne propozycje na jakiś fajny temat :) 
Życzę miłego wieczorku :*

poniedziałek, 24 lutego 2014

Naj związek :)

Na życzenia kochanego anonimka z Ask.fm :)

Temat: Twój najlepszy związek :)

Mój najlepszy związek




No to tak... Mój najlepszy związek trwał rok i 4 mieszące... Było on bardzo ciekawy, pełen niespodzianek...


O chłopaku:

 Miał on bardzo fajny charakter... Potrafił mnie rozbawić, wiedział jak poprawić mi humor...
Gdy było mi źle to mnie pocieszał... Kochał mnie za to jaka jestem i jaki mam charakter, a nie jak wyglądam... Znosił on moje humorki.... Miał zajebisty uśmiech... Miał dużo zalet, ale jak każdy miał też wady przez które denerwowałam się coraz bardziej....

Nie zapomnę tych chwil jak się do niego przytulałam,całowałam go, okazywałam mu swą miłość... Ale takie momenty nie są wieczne...
Wystarczyła chwila bym się mu spodobała... Stało to się w 2 klasie na festynie... Dzień po byliśmy razem...Szczerze wam powiem nie byłam w nim nawet zakochana  po prostu podobał mi się jak tysiąc innych chłopaków... Ze zwykłego podoba mi się przerodziło się to w wielka miłość...
Nigdy nie zapomnę jak oglądałam z nim filmy... Jak chciałam jechać na wycieczkę rowerową to zawsze marudził bo on nie chciał... Przyjeżdżał do mnie w prawie każdy dzień wakacji... Dużo się kłóciliśmy ale czym by był związek bez kłócenia się... Nie potrafiłam się na niego długo gniewać... Często ta ja musiał przepraszać nawet jeśli była to jego winna ale czego się nie robiło dla takiego gościa...

Pod sumujmy.... Nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć... Za dużo mam myśli, żeby lepiej to napisać:)
Jak zwykle mam nadzieję, że się podobało.... Czekam na następne propozycje :)

niedziela, 23 lutego 2014

Jak to jest ...?

Podrzucono temat na który mogła bym coś napisać, więc spróbuję coś wytworzyć :)

Jak to jest  żyć bez osób, bez których nie mogło się kiedyś żyć ? 

Trudny orzech do zgryzienia z tym tematem... Napisze więc na swoich odczuciach... Moim zdaniem jest trudno żyć bez tej osoby, która kiedyś była nam bliska... Każdy dzień wygląda inaczej...Myśli się o tej osobie więcej, często wracasz wspomnieniami do tej osoby... Zastanawiasz się co by było gdyby wszystko potoczyło się inaczej..

Zastanawiamy się czemu postąpiliśmy tak, a nie inaczej... Może tak było nam pisane, albo my zrobiliśmy ten głupi błąd, którego teraz będziemy żałować do końca życia... Osobie jest ciężko po rozstaniu nawet jeśli to ona postanowiła to zakończyć... Później gdy widzimy tą osobę, spotykamy się z nią, rozmawiamy, piszemy przypominamy sobie o chwilach spędzonych z tą osobą... Ale żeby zapomnieć szukamy sobie kogoś kto zastąpi nam ją... Gdy już myślimy, że ona się znalazła okazuje się, że spędzając czas z naszą idealną osobą, zapominamy o niej na ułamek sekund... Po jakimś czasie nasz partner/ partnerka przypominam nam naszego poprzedniego partnera/partnerkę... Jego zachowanie staje się podobne... Gesty... 
I nie potrafimy już być z tą osobą... Zostajemy znowu sami, bez nikogo... Mamy tylko wspomnienia po byłym partnerze... Który tak naprawdę był naszym całym światem, a my szukaliśmy osoby która pozwoli nam o niej zapomnieć... Ale po co się oszukiwać... Nigdy nie zapomina się o niej... Chce się z nią znowu spędzać czas... Uśmiechać się dla niej...Być wesołą osobą... Wypłakiwać się tej osobie,żalić... Dzielić po prostu z nią życie i okazywać jej miłość tak jak robiło to się kiedyś...

Co ja mogę więcej napisać na ten temat...
Po dłuższym czasie i tak się ogarniemy... Tamta osoba może zazna szczęścia z kimś innym... Ale najgorsze jest to,że jeśli dwie osoby się kochają a są rozdzielone cierpią bardziej od osób, które kochają swojego byłego partnera ale on zaznał już swojego szczęścia z kimś innym... 

Ale w głębi serca mamy nadzieję na to by spotkać jeszcze jedną osobę która była dla nas ważna tak jak poprzednia... 

Mam nadzieję, że się podobało :)


Czekam na następne tematy na które mogła bym się wypowiedzieć z mojej perspektywy widzenia...